poniedziałek, 20 czerwca 2011

"Mamy szczerą nadzieję, że nie będzie się dało tego do niczego porównać" - wywiad z 300 Mil Projekt

Tajemniczy 300 Mil Projekt to klasyczny duet MC - producent. Na tą mieszankę doświadczenia i młodości składa się rap Seby (Sua Sponte) oraz bity PTK. Pierwszy z nich to historia radomskiego rapu, wchodził w skład Czterech Koron, Pierwszych Skrzypiec czy obecnie Sua Sponte. Nagrał też dwie solówki. PTK z kolei to młody producent, który jednak zdążył już zyskać szacunek zarówno ze strony radomskich słuchaczy jak i doświadczonych raperów jak Sua Sponte. Konsekwentnie też bierze udział w konkursach na remixy organizowanych przez uznanych w kraju raperów.
Jak będzie brzmiał i w jakim klimacie tekstowym będzie ich wspólny projekt? Czy dochodzi do zgrzytów na linii raper-producent?  Czy będą goście? Tego (i nie tylko) dowiecie się czytając poniższy wywiad z 300 Mil Projekt!


Od jakiegoś czasu pracujecie razem nad wspólnym projektem – 300 Mil Projekt – możecie zdradzić na jakim etapie prac jesteście?
Seba: Na wstępie chciałem przywitać i pozdrowić wszystkich śledzących rozwój hip-hopu z Radomia. Tak to prawda, 300 Mil Projekt stał się już faktem, a prace nad płytą dobiegają do półmetka. To znaczy ja jestem już grubo za półmetkiem jeśli chodzi o pisanie tekstów, podobnie jak Piotrek, który właściwie to przekazał mi już komplet bitów, ale muszę jeszcze kilka razy odwiedzić studio, a z tym nie zawsze jest łatwo.

Ile numerów planujecie nagrać? To będzie LP czy raczej EP?
Seba: Na początku mówiłem o 7 utworach ale mam dużo więcej pomysłów. Prawdopodobnie przekroczymy tę liczbę. Sam nie wiem czy płytę na której jest jakieś 9-10 numerów nazwać EP czy LP :). W każdym razie nie brakuje nam pomysłów ani od strony muzycznej ani tekstowej. Jedyne problemy są natury techniczno-organizacyjnej.
PTK: Mam nadzieję że projekt będzie się kierował, jeśli chodzi o ilość numerów, coraz bardziej w stronę kompletnego longplaya. Tak jak powiedział Seba, aktualnie planujemy około 10 kawałków, mam jednak nadzieję że ta liczba jeszcze trochę się zwiększy.

300 Mil Projekt to klasyczny duet MC – producent, czy mieliście jakieś spięcia? Np. Sebie nie pasowały bity proponowane przez PTK albo Piotrkowi tematy dobrane przez Sebę do konkretnych bitów?

Seba: Ja mogę powiedzieć, że zdecydowana większość propozycji PTK mi odpowiadała. Jeśli chodzi o teksty to dzielę się z Piotrkiem wszystkimi pomysłami i przesyłam mu to co napisałem, ale warstwa liryczna należy jednak do mnie, a w tej dziedzinie nie lubię kompromisowości.
PTK: Spięć nie było żadnych jak dotąd i raczej być nie powinno, dobrze się dogadujemy, obydwaj wnosimy coś od siebie do tego projektu i wzajemnie uzupełniamy swoje pomysły. Czasami Seba wpadał na koncept kawałka który chciał napisać i ja robiłem do tego muzykę, czasami to ja podrzucałem mu coś co inspirowało go do pisania na dany temat.

W swoich produkcjach PTK opiera się na oldschoolowym samplingu, czy wszystkie bity na 300 Mil Projekt będą samplowane czy może będzie trochę newschoolowego podejścia (elektronika etc.)?
PTK: W zasadzie jak dotąd wszystkie bity to prawie czysty sampling, mniej lub bardziej kreatywny. Elektroniki raczej nie będzie, wszystko w starym dobrym stylu.
Seba: Mocno samplowane płyty zabierają Cie w swego rodzaju podróż. Każdy sampel to inna historia muzyczna, dlatego lubię klasykę.

Czego można spodziewać się po warstwie tekstowej? Zaangażowany rap jak Kweli, refleksyjnie jak stary Eldoka czy może coś jeszcze innego?
Seba: Mam szczerą nadzieję, że nie będzie się dało tego do niczego porównać, choć to pewnie nieuniknione. Rap, który dziś piszę jest zarówno zaangażowany jak i refleksyjny. Niektóre kawałki będą dosyć gorzkie. Ja bardzo potrzebowałem nagrać materiał, który od strony lirycznej będzie zdominowany przeze mnie. Potrzebowałem swobody realizowania swoich pomysłów. Staram się używać różnych środków stylistycznych, a zanim zaczynam pisać zwykle mam już koncepcję kawałka jako całości. Niektóre zwrotki ocierają się nieco o abstrakcję, ale ogólnie to staram się pisać o uniwersalnych ludzkich sprawach. Zależy mi na tym, żeby przekaz tych numerów był nieoczywisty, żeby dawał do myślenia i sprawiał, że chce się do tego wrócić. Dbam też o płynność flow, chcę żeby płyta była „bujająca” i tak swobodnie zarapowana jak to tylko możliwe.

Wiem, że zamierzaliście zaprosić na projekt konkretnych, podziemnych graczy, czy możecie zdradzić jacy goście pojawią się na płycie?
Seba: Podziemnych, a może nawet i nadziemnych :). Jesteśmy w trakcie rozmów. Na płycie na pewno nie zabraknie Lesuaff’a. Być może zaskoczeniem dla niektórych będzie kawałek z Le Fruit Defendu. Boro i Tytuz zgodzili się dograć swoje linijki, a mnie to bardzo ucieszyło. Rozmawiałem też z Kotzim, którego rap bardzo cenię. Liczę też na to, że stworzymy dobry numer z moim bratem Defarisem. Chciałbym też żeby na płycie pojawił się dawno nie słyszany na majku Ignac. Nie może też zabraknąć skreczy mojego przyjaciela DJ’a Mono. Ogólnie nie chcę się izolować jak na swoich poprzednich solówkach, lista gości nie jest jeszcze zamknięta.
PTK: Lista gości jest w zasadzie dopiero w trakcie przygotowywania, prowadzonych jest kilka rozmów, jednak dopóki nie będziemy mieli nagranych zwrotek wolałbym nie zdradzać o kogo chodzi.

Do kogo chcielibyście dotrzeć tą płytą?
Seba: Do fanów klasycznego brzmienia rapu, ale też do ludzi, dla których ważny jest tekst i słowo niezależnie od tego jakiego gatunku lubią słuchać. Na pewno chcielibyśmy wyjść mocno poza granice Radomia.
PTK: Do każdego kto lubi inteligentny rap, kto oczekuje od tej muzyki czegoś więcej niż tylko prostych monotematycznych tekstów. Chcemy trafić do odbiorców w całej Polsce, mam nadzieję że umożliwi nam to odpowiednia promocja którą zapewni nam label pod którym prawdopodobnie wydamy tą płytę, ComeOut. Chociaż to też jeszcze element który musimy dokładnie rozważyć.

Kiedy można spodziewać się jakiegoś singla bądź promomixu z waszej strony? Czy płytę będzie można kupić czy będzie jedynie do ściągnięcia z sieci?
Seba: Płyta na pewno będzie na nośniku fizycznym. Postawiłem to sobie za punkt honoru :). Nie będzie to legal, ale zrobimy wszystko co się da żeby to był dobry produkt. Nie zaniedbamy poligrafii, myślimy też o jakimś klipie z pomysłem. Najchętniej sprzedawałbym krążki z kartonu po koncertach w oldschoolowym stylu, ale sprzedaż wysyłkowa też wchodzi w grę :).
PTK: Ciężko powiedzieć kiedy można się spodziewać singla lub promomixu, wszystko zależy od tego kiedy Seba nagra swoje kwestie, a to już nie jest zależne wyłącznie od niego. Mam nadzieję że jak najszybciej.

Chcielibyście coś dodać, coś powiedzieć słuchaczom?
Seba: Ja chciałbym serdecznie podziękować autorowi pytań do wywiadu za wsparcie jakiego udziela nam, Sua Sponte i całej radomskiej scenie. Pozdrawiam Lesuaff’a z żoną i córeczką, mam nadzieję, że jak najszybciej znowu zaczniemy tworzyć wspólne numery. Pozdrawiam Defarisa, Mona, chłopaków z 2P, Voltrona, Szuwara i wszystkich od których mam dobre słowa i z którymi zajebiście lubię spędzać czas. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim którzy do tej pory wsparli Sua Sponte i mam nadzieję, że 300 Mil Projekt również spotka się z Waszym zainteresowaniem. Pokój!
PTK: Dołączam się do pozdrowień Seby, a sam chciałbym pozdrowić całe Studio Meksyk, Yankeesa, Chentka, Monicę, Anetę i wszystkich którzy wspierają mnie w tym co robię. A wszystkich tych, którym podoba się moja muzyka ucieszy pewnie fakt że już niedługo, jeszcze przed 300 Mil Projekt, ukaże się mój solowy, producencki album, prawdopodobnie bez udziału raperów. Nazwy jeszcze nie ma, ale pracuję nad tym praktycznie codziennie i jeśli wszystko dobrze pójdzie, jeszcze w lipcu projekt ten ujrzy światło dzienne. Pozdróweczki :)

Brak komentarzy: