poniedziałek, 23 grudnia 2013

Gwiazdka z Radomskim rapem! - Rozwiązanie konkursu!

Jutro Wigilia, dobrze byłoby więc dostać pod choinkę coś fajnego. Trzy osoby na pewno dostaną płyty z radomskim rapem, które wygrali w konkursie zorganizowanym przez RadomskiRap.blogspot.com we współpracy z: Tytuzem, Kotzim, Boro, Kubim, Młodym, Żołnierzem, Maką i 021. Poniżej znajdziecie nazwiska zwycięzców wraz z opisem najlepszych prezentów, jakie dostali na Gwiazdkę w życiu.
Miejsce 3: 021&Maka "Trajektoria Rapu" (2012) + Żołnierz "Pod bity" (2012, z autografem) - Piterms:
Najlepszym prezentem gwiazdkowym jaki miałem okazję dostać była płyta. Nie chodzi tu o wartość w PLN-ach ale o jej znaczenie. Po pierwsze było to W Strefie Jarania i Rymowania Dinali, po drugie "mikołajem" w tym przypadku był kuzyn który od zawsze zajarany siedział przesłuchując The Brothers, Pepersów czy innych Beatlesów. Czyli jak widać klimatyka oscylowała kompletnie na dwóch biegunach. Do tego trafił w samo sedno z płytą, która dziś uznawana jest za jeden z klasyków podziemnych. Nie potrafiłbym sobie wyobrazić lepszego prezentu w dodatku od osoby kompletnie nie związanej z rapami, hip hopami. Zajawa w opór, pozdrawiam.

Miejsce 2: Żołnierz "Pod bity" (2012, z autografem) + Młody "Soloprojekt II" (2013, z autografem) + BOKOTY "BOKOTY" (2013) - Jacek Rozdolski:
Mój najlepszy prezent gwiazdkowy dostanę w tym roku... będzie to moja Córeczka, która według terminu powinna urodzić się 25 grudnia. Dlaczego będzie to wyjątkowy "prezent"? Ponieważ od ładnych paru lat chciałem mieć dziecko, a w tym roku wreszcie się udało i to z terminem przyjścia na świat w Święta. Wiem, że temat dotyczył otrzymanego prezentu, ale myślę, że jest to na tyle wyjątkowa historia, że jakoś się załapie.

Miejsce 1: Boro/Tytuz "LeFruit Defendu" (2012) + BOKOTY "BOKOTY" (2013, z tagiem BoKoTy) + Kubi "I gram tu z ogniem" (2013, z autografem) + Tytuz "Miejski Sport 2" (2013) + Kotzi/LuckyLoop "RapDom" (2013, z autografem Kotziego) - Łukasz Marzec:
 najlepszy „prezent” pod choinkę dostałem w zeszłym roku. Istotne w tej historii jest kilka innych faktów. Tak się składa, że urodziny też mam w Święta, a dokładnie w Wigilię (tak, tak, to już jutro, prezent w postaci kilku płyt, byłby idealnym pomysłem), wiec „prezent” był podwójny… a że urodziny w zeszłym roku były okrągłe, bo 30-ste, to może nawet potrójny;) Zdjęcie „prezentu” masz w załączniku. Wiem, że powinienem opisać dlaczego ten prezent był najlepszy, ale nie ma tyle miejsca w mailu, żeby to opisać, poza tym nie zdążyłbym przed Wigilią / urodzinami Oli / swoimi urodzinami. Chyba nie musze nic więcej tłumaczyć.

Brak komentarzy: