poniedziałek, 23 marca 2009

EastWest Rockers w Radomiu


Co: Koncert EastWest Rocekrs promujący nową płytę "Jedyna broń" wydaną w PROSTO. Poza tym na koncercie będzie można usłyszeć Soundz Of Freedom, Bajman Sound i Fofu
Gdzie: Strefa G2, Radom
Kiedy: 27.03.2009r godz. 19:30
Za ile: przedsprzedaż (sklep Demo przy ul. Malczewskiego, Strefa G2 przy ul. Grzecznarowskiego i sklep Yoku przy ul. Focha) 18 zł, w dniu koncertu 23zł.

piątek, 20 marca 2009

Moncell "Ill Cosby" Durden - twórca choreografii dla N.W.A, MC Hammer, Wu-Tang Clan, KRS One i innych w Radomiu


Co: Warsztaty taneczne z jednym z najlepszych trenerów Hip-Hop na świecie. Moncell "ILL COSBY" Durden (USA). Tańca uczył się od najlepszych - Dona Campbella i Electric Boogaloos. Tworzył choreografie m.in. dla N.W.A, Wu-Tan Clan, KRS One, Mariah Carey, Notorious BIG. Obecnie jest starszym wykładowcą na University of the Arts w Filadelfii gdzie nie tylko uczy młodzież techniki poszczególnych stylów lecz także ich historii.
Gdzie: Radom, Fabryka Tańca Idol ul. 1905 roku 21
Kiedy: 22.03.2009 r
Za ile: 95 zł (3 godziny lekcyjne)

Warto dodać, że dzień wcześniej od godziny 10 w Fabryce Tańca Idol odbędzie się Puchar Polski w tańcu hip-hop. Wstep 20 zł lub 10 zł ulgowo.

środa, 4 marca 2009

Tytuz - Mixtape Miejski Sport



Tytuz, jedna z najdłużej siedzących w rapie osób w Radomiu. Beatmaker, którego muzykę można było usłyszeć już na płycie gupy LTW „Z małej chmury duża burza” (2003), a i to na pewno nie były jego pierwsze produkcje. Niezwykle płodny producent, który w ostatnich latach, poza pojedynczymi trackami robionymi dla ścisłej czołówki radomskiej sceny i udziale w projekcie Pierwsze Skrzypce, nagrał razem z B-2 płytę „Bollywood”. Jest to pierwsza radomska płyta wydana na winylu, w dodatku w 90% instrumentalna. Postać na radomskiej scenie już historyczna.

Wydany własnym sumptem „Mixtape Miejski Sport” zawiera 24 kawałki, w tym intro, outro i jeden skit. Można powiedzieć, że jest to płyta producencka jako że cały materiał zrealizował Tytuz. Muzycznie jest różnorodnie, oldschoolowo („Can U feel it?”), ciężko i mocno („Miejski sport” czy „Jak armia”), mrocznie („Nie daj się zabić”) czy jazzowo („To moje miejsce”). Mamy tutaj zarówno sample, jak i bity w całości skomponowane przez autora. Myślę, że można spokojnie nazwać tą płytę przekrojem umiejętności Tytuza, a tych ma on sporo.

Przechodząc do raperów trzeba powiedzieć, że jest bardzo ciekawie. Mamy tu wyjadaczy działających na radomskiej scenie praktycznie od początku (USPM, Kubi, Wola, Boro). Czuć i słychać tutaj lekkość, doświadczenie i to, że nagrywanie nadal sprawia im przyjemność. Kawałek „Can U feel it?” do którego zwrotki napisali Kaczmar i Kotzi (USPM) jest moim zdaniem najmocniejszym punktem płyty.
Poza doświadczonymi mamy tu też całkiem świeże twarze (Norm, Piter, Raptor, czy najmłodszy Yankees), którzy osiągnęli już na tyle dobry poziom, że Tytuż zaprosił ich do udziału w swojej produkcji. I trzeba przyznać, że nie zaniżają oni poziomu płyty lecz dodają jej różnorodności.
Mamy tu też dwóch gości zza granicy: niemieckojęzyczny Grz pojawia się w kawałku „Jak armia” i Tepa we francuskojęzycznym, solowym kawałku „75 style”. O ile za niemieckim rapem nie przepadam o tyle kawałkiem Tepy się jaram, bardzo ciekawa kooperacja.
Jest też jedna kobieta, Aurell, z kawałkiem „Wszyscy tutaj tańczą”, głos ma ciekawy i miejmy nadzieję, że będzie częściej robiła z niego użytek w studio.
Na płycie można też usłyszeć gości z Kozienic (Szuwar, Spalto, Arti).
Na koniec trójka raperów z najciekawszym, wg mnie, flow w Radomiu. Tym co robi, Kę zjada sporą część legalnych raperów w całej Polsce. Kazacko płynie po każdym bicie na jakim się pojawia i niszczy lirycznie. Następny w kolejności jest Sanczez, który nagrywa mniej, ale jak już to robi to konkretnie. Ostatnim z nich jest Stini. Słyszałem zaledwie kilka kawałków z jego udziałem, ale to wystarczyło żeby postawić go w jednym szeregu z Kę i Sanczezem. Zamykając kwestie wokalne trzeba dodać, że poza wymienionymi wyżej na mixtapie pojawiają się jeszcze: Bambuz, Tps, Dobo i Żołnierz.

Muzyczna i wokalna różnorodność styli (którą widać choćby w zamykającym płytę Outro) sprawiają, że tego miejskiego rapu słucha się z przyjemnością. Każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie, za cenę 15 zł na pewno warto. Płyta do kupienia tu i w sklepie Demo przy ulicy Malczewskiego w Radomiu.